niedziela, 6 maja 2018

Pocałunek Bedřicha Smetany - Národní Divadlo Brno - Janáčkova opera

Dosyć długo nie pisałam z prozaicznego powodu, czyli dlatego, że nie miałam czasu. Zdarzały się też niespodziewane przeciwności. Wyobraźcie sobie, że choć w programie Multiplexu we Lwowie (tam akurat byłam 14 kwietnia) umieszczono transmisję "Luisy Miller" z MET, to jednak biletów nie można było kupić. Za mało zainteresowanych? Nie wiem. Zamiast tego wybrałam się tam na "Trubadura". Operę Lwowską warto odwiedzić ze względu na dobrą orkiestrę i porządnych śpiewaków, ale czas tam się jakby zatrzymał, przedstawienia są dość statyczne, w stylu Opery Wiedeńskiej. 
Paloucký (ojciec Vendulki), Vandulka, Lukáš

W tym roku Festiwal w Bydgoszczy był bardziej baletowy niż operowy, więc nie dla mnie. Szkoda. Pojechałam na "Pocałunek" Bedřicha Smetany wystawiony przez Národní Divadlo z Brna.
Pięknie było! Fantastyczna, wielowymiarowa, poetyczna muzyka i aż trudno uwierzyć, że kompozytor był dotknięty głuchotą, kiedy ją pisał. Libretto nie jest skomplikowane, można je streścić w kilku zdaniach, dlatego prawdopodobnie opera nie jest często wystawiana. Młody wdowiec Lukáš oświadcza się Vendulce swojej dawnej miłości. Nie mogli się pobrać, bo rodzice wybrali mu inną żonę. Umarła ona jednak pozostawiając maleńkie dziecko. Vendulka nadal kocha Lukáša, więc chętnie godzi się go poślubić, ale nie chce go pocałować przed ślubem ze względu na szacunek do jego zmarłej żony. Myślę, że ten pocałunek symbolizował coś więcej. Vendulka, jak sądzę, wyznawała zasadę: "Dam ci wszystko, to co lubię, ale siebie dam po ślubie", zaś  Lukáš nie chciał czekać. Oboje byli uparci, więc żeby postawić na swoim robili różne niemądre rzeczy (pijatyka z panienkami, ucieczka do lasu i zajmowanie się przemytem itp.), aby koniec końców pogodzić się i pobrać. Pavla Vykopalová w roli Vendulki zachwycała prześlicznym lirycznym sopranem. Klasa. Przeszukałam sieć i znalazłam arię z "Rusałki" w jej wykonaniu:

Podobnie z wielką przyjemnością słuchało się Lukáša - Aleša Brisceina.  Fantastyczny, w całym rejestrze bezpieczny, technicznie doskonały tenor. Po spektaklu stwierdziliśmy zgonie: "Częściej chcemy go tu słuchać. Prosimy o import do Polski!"
Z pozostałych wykonawców szczególne spodobały mi się panie Marta Reichelová - sopran koloraturowy i Jitka Zerhauová - soczysty mezzosopran. 
Národní Divadlo w Brnie może się poszczycić doskonałym chórem. Prawdziwą perełką w ich wykonaniu była pieśń przemytników z drugiego aktu. 
Artyści Janáčkovej opery w Brnie w pełni zasłużyli na gorący aplauz. Na mapie operowych podróży można zaznaczyć to miasto jako jasny punkt.

Vendulka 

"Pocałunek" Bedřicha Smetany -  Národní Divadlo Brno - Janáčkova opera
Dyrygent: Jakub Klecker
Reżyser: Linda Keprtová
Scenografia: Eva Jiřikovská
Kostiumy: Marie Blažková
Przygotowanie chóru: Klára Roztočilová
Obsada:
Vendulka - Pavla Vykopalová
Lukáš - Aleš Briscein (gościnnie)
Paloucký- Jiří Sulženko
Tomeš - Jakub Tolaš (gościnnie)
Martinka - Jitka Zerhauová
Barče-Marta Reichelová
Matouš - David Nykl
Strážce - Martin Pavlíček

3 komentarze:

  1. A mnie się marzy pojechać na festiwal Smetany w Litomyslu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, ale pomysł świetny! Będę czekała na relację! Ja póki co postanowiłam wsłuchać w jego muzykę, poświęcić jej więcej czasu.

      Usuń
    2. Ale to nie w tym roku... Termin zupełnie mi nie pasuje :(

      Usuń