niedziela, 23 października 2016

Samson i Dalila - L’Opéra de Paris



„Samson i Dalila” w reżyserii Damiano Michieletto jest moim zdaniem jednym z najlepszych przedstawień operowych  tego  roku.  Mądrym  i choć na pierwszy rzut oka można byłoby sklasyfikować  tę realizację do regietheater ze względu na przeniesienie akcji do współczesności,  modyfikację treści, jednak młody reżyser unika szczęśliwie typowych wad tego typu produkcji. Wydobywa wątki uniwersalne, nie szydzi z religii, jest w jego spojrzeniu na opowiadaną historię dużo współczucia dla tych, którzy są poddawani przemocy  i wrażliwości na  niesprawiedliwości świata. Chciałam napisać „opowiadaną historię biblijną”, bo przecież bohaterami są znane nam postaci z Księgi Sędziów, ale Damiano Michieletto wykorzystał motywy biblijne i opowiedział  o Samsonie i Dalii na nowo. Choć zwykle zrzymam się na takie zmiany, tym razem przyjęłam je bez sprzeciwu. Różnica polega przede wszystkim na  pokazaniu Dalili nie jako podstępnej Filistynki, która gubi Samsona, ale kobiety która kocha go prawdziwie, sama doświadcza poniżenia z strony pobratymców i to ona, a nie Samson, doprowadza do śmierci wszystkich obecnych na uczcie podpalając  pałac kapłana . Samson ścina nożem swoje włosy, co jest znakiem oddania Dalili. Sukces przedstawienia leży oczywiście w dużej mierze w doskonałej orkiestrze pod batutą Philippe Jordana, wspaniale pokazał się chór opery paryskiej, ale chyba najbardziej to zasługa pięknego prowadzenia śpiewaków – aktorów na scenie przez Michieletto. Rewelacyjne kreacje stworzyli Anita Rachvelishvili i Aleksandrs Antonenko – Samson. Anita Rachvelishvili  coraz bardziej podbija moje serce i spodziewałam się olśniewającej Dalili, natomiast Aleksandrs Antonenko bardzo, bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Nie mam ochoty niczego się czepiać, bo sądzę, że czasami nie warto być małostkowym i analizować drobne niedoskonałości, kiedy całość roli robi ogromne wrażenie Rachvelishvili  i Antonenko pasowali do kreowanych postaci, była między nimi chemia, poruszali emocje. Stuprocentowa Dalila i stuprocentowy Samson.
Najlepiej zobaczyć to na własne oczy i posłuchać póki można na kanale ARTE – ja się wczoraj wieczorem nie mogłam oderwać od tego przedstawienia: http://concert.arte.tv/fr/samson-dalila-de-camille-saint-saens-lopera-de-paris


Camille Saint-Saëns
SAMSON ET DALILA
Libretto, Ferdinand Lemaire
Dalila, Anita Rachvelishvili
Samson, Aleksandrs Antonenko
Le Grand Prêtre de Dagon, Egils Silins
Abimélech, Nicolas Testé
Un vieillard hébreu, Nicolas Cavallier
Un Messager philistin, John Bernard
Premier Philistin, Luca Sannai
Deuxième Philistin, Jian-Hong Zhao
Orchestre et Chœurs de l’Opéra National de Paris
Director del cor, José Luis Basso
Director musical: Philippe Jordan
Director d’escena :Damiano Michieletto
Escenografia, Paolo Fantin
Disseny de vestuari, Carla Teti
Disseny de llums, Alessandro Carletti


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz