Rzadko do nas przylatują takie rajskie ptaki jak Aleksandra Kurzak, tym większa była radość w ostatni piątkowy wieczór. Mieliśmy prawdziwe muzyczne święto, ponieważ zaprezentowany przez nią repertuar składał się z arii bardzo wymagających, a przy tym efektownych. Gala jest wydarzeniem o specjalnej atmosferze, musi olśnić publiczność, która pojawia się na koncertach tylko wyjątkowo. Nie było słabych punktów, Aleksandra Kurzak śpiewała z wielką klasą wokalną a przy tym wszystko świetnie aktorsko interpretowała, tak że żałowałam, że to nie przedstawienie i że nie ma ciągu dalszego na scenie.