Szczególnie podobała mi się aria Violetty "E strano…", bo choć setki razy słyszana, w jej wykonaniu zawsze bardzo mnie porusza - jest wymarzoną Violettą; podobnie nie mogę sobie ostatnio wyobrazić lepszej Liu - wspaniałe Tu che di gel sei cinta także mieliśmy możliwość usłyszeć podczas koncertu! Mogłabym wymienić wiele pięknych punktów programu, ale myślę, że oprócz wspomnianych powyżej, na długo w pamięci pozostaną mi "Tu che le vanita" (aria Elżbiety z opery Don Carlosa) i "Ecco respiro appena… lo son l’umile ancella " z opery Adriana Lecouvreur. Marzy mi się zobaczyć kiedyś w życiu Aleksandrę Kurzak na scenie w tej roli. No i w "Rusałce" rzecz jasna. Dyrektorzy, zróbcie coś, proszę Was bardzo, żeby tak się stało!
Czuliśmy się bardzo dopieszczeni w Filharmonii Pomorskiej nie tylko przez czerwony dywan, który był położony specjalnie dla publiczności, ale przede wszystkim przez uroczą solistkę, która znalazła jeszcze czas i siły aby po występie podpisywać płyty, książki, miło gawędzić i robić zdjęcia z publicznością.
Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Pomorskiej
Wojciech Rajski dyrygent
Aleksandra Kurzak sopran
Aleksandra Kurzak sopran
Giuseppe Verdi (1813–1901)
Uwertura do opery Moc przeznaczenia
Merce, dilette amiche – aria Eleny z opery Nieszpory sycylijskie
Uwertura do opery Zbojcy
E strano… – aria Violetty z opery Traviata
Sinfonia z opery Joanna d’Arc
Tu che le vanita… – aria Elżbiety z opery Don Carlos
Francesco Cilea (1866–1950)
Intermezzo z opery Adriana Lecouvreur
Ecco respiro appena… lo son l’umile ancella –
aria Adriany z opery Adriana Lecouvreur
Antonín Dvořák (1841–1904)
Taniec słowiański e-moll op. 72 nr 2
Měsičku na nebi hlubokem – aria Rusałki z opery Rusałka
Giacomo Puccini (1858–1924)
Intermezzo z opery Manon Lescaut
Donde lieta usci – aria Mimi z opery Cyganeria
Georges Bizet (1838–1875)
Preludium z opery Carmen
Je dis que rien… – aria Micaëli z opery Carmen
Giacomo Puccini
Intermezzo z opery Siostra Angelica
Tu che di gel sei cinta – aria Liu z opery Turandot
Należą się naprawdę wielkie podziękowania dla Filharmonii Pomorskiej za zorganizowanie tak spektakularnego koncertu. Brawa także dla Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Pomorskiej pod batutą Wojciecha Rajskiego.
OdpowiedzUsuńUlka, racja Orkiestrze FP, dyrygentowi i solistom wielkie brawa.
OdpowiedzUsuńOby tak było co roku!