fot. Darek Golik
Chociaż do Warszawy wybraliśmy się w piątek głównie na koncert z udziałem Jana Lisieckiego w Filharmonii Narodowej, jednak największym przeżyciem muzycznym nie tylko tego wieczoru, ale ostatnich kilku miesięcy, okazało Requiem Gaetano Donizettiego w Bazylice Świętego Krzyża. Utwór napisał kompozytor poruszony śmiercią kolegi - Vinzenzo Belliniego. Z pasją wykonali to nieukończone, ale naprawdę wspaniałe dzieło, artyści orkiestry instrumentów dawnych Collegium 1704, chór Collegium Vocale oraz czescy i polscy śpiewacy pod dyrekcją Vaclava Luksa. Miłośnicy opery mogli cieszyć się pięknie napisanymi partiami na głosy solowe, szczególnie męskie - mieliśmy możliwość słuchania w nich świetnych, choć mało znanych wykonawców: tenora Jaroslava Brezinę, basy Jana Martinika, Jiriego Brucklera. Towarzyszyły im głosy żeńskie najwyższej klasy - Natalia Rubiś i Agnieszka Rehlis.
Utwór został zarejestrowany, ukaże się na DVD. Gorąco polecam!
Chopin i jego Europa
Gaetano Donizetti
Messa da Requiem
Bazylika Świętego Krzyża
Przed sercem Chopina
Wykonawcy:
NATALIA RUBIŚ SOPRAN
AGNIESZKA REHLIS ALT
JAROSLAV BŘEZINA TENOR
JAN MARTINÍK BAS
JIRI BRÜCKLER BAS
VÁCLAV LUKS DYRYGENT
Przyznam, że nigdy nie słyszałem tego dzieła. Ale jestem ciekaw.
OdpowiedzUsuńNo właśnie! Ja też nie miałam pojęcia, że coś tak pięknego istnieje i tym większa to była niespodzianka! A przy tym czy to nie wzruszające, że Donizetti napisał "Requiem" dla Belliniego?
UsuńWzruszające i smutne. A propos - dziś zmarła Daniela Dessi.
OdpowiedzUsuńTak, przeczytałam w wiadomościach. Podobno rak ... Wielka szkoda.
Usuń